Adam Belcarz wpisany do księgi „Pamięć i zobowiązanie”
Do księgi „Pamięć i zobowiązanie” wpisano lubartowskiego działacza sportowego, społecznego i konspiracyjnego – Adama Belcarza. Angażował się on miedzy innymi w działania grupy dywersji bojowej w ramach oddziału Kedywu AK dowodzonego przez Bolesława Mucharskiego „Lekarza”.
W księdze „Pamięć i zobowiązanie” od listopada 2011 roku umieszczani są mieszkańcy, którzy swoją działalnością zawodową i społeczną wybitnie przyczynili się do rozwoju miasta albo szczególnymi osiągnięciami indywidualnymi rozsławili jego imię.
ADAM BELCARZ 1917 – 1864
Urodził się w Lubartowie dnia 30 lipca 1917 r. w rodzinie Józefa i Heleny z domu Lisek. Miał starszego brata Czesława i dwie młodsze siostry Janinę i Krystynę. Rodzina od pokoleń związana z Lubartowem, była skoligacona z wieloma lubartowskimi rodami. Mieszkali w rodzinnym domu – kamienicy przy ul. Lubelskiej 19 zbudowanej przez Józefa Belcarza. Matka zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci. Ojciec w latach I wojny światowej i okupacji austriackiej prowadził w centrum Lubartowa herbaciarnię. Był też właścicielem całej nieruchomości. W roku 1920 (wojna polsko- bolszewicka) służył jako posterunkowy w Straży Obywatelskiej – ochotniczej formacji złożonej z mieszkańców Lubartowa liczącej 121 osób a powołanej przez Burmistrza Miasta . Józef Belcarz zmarł, kiedy Adam miał zaledwie 5 lat, a jego siostra Janka -2 latka.
Podobnie, jak reszta rodzeństwa, Adam uczęszczał do miejskiej szkoły powszechnej. Po jej ukończeniu rozpoczął naukę w zawodzie fryzjerskim uzyskując tytuł mistrza fryzjerstwa męskiego. Zakład otworzył w budynku przy Lubelskiej nr 19 (w spisach funkcjonuje jako zakład II klasy).
Za przykładem starszego brata od dzieciństwa grywał w niezwykle wówczas popularną w Lubartowie piłkę nożną. Od początku lat 20. istniało w mieście kilka drużyn skupiających amatorów tej dyscypliny. W maju 1923 r. zorganizowano pełnoprawny KS Lewart nazwą nawiązujący do pierwotnej nazwy miasta. Początkowo zawodnicy występowali z herbem miasta na błękitnych koszulkach. Klub zarejestrowano w lubelskim OZPN, a pierwszy mecz rozegrano 10 czerwca 1923 r.
Młodzi piłkarze byli pełni zapału i chęci dlatego też wsparcia udzielali im mieszkańcy miasta, sympatycy tej dyscypliny. Brat Adama – Czesław, będący wówczas czynnym zawodnikiem, od roku 1932 r. był członkiem Zarządu, później kierownikiem drużyny zaś od 1936 aż do swojej śmierci w 1940 r. prezesem Zarządu KS Lewart. Jednocześnie – jako właściciel wędliniarni – był też sponsorem klubu.
Występy lubartowskiej drużyny cieszyły się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Zorganizowana w 1928 r. orkiestra dęta brała udział we wszystkich odbywających się w Lubartowie spotkaniach przygrywając uczestnikom w tzw. międzyczasie tj. przed, w przerwach i po ich zakończeniu. Początkowo wszystkie mecze odbywały się na pastwisku miejskim lub na plantach koło toru kolejowego. W 1925 wynajęto plac targowy przy ul. Lipowej. Nowy stadion wybudowano na tzw. Popówce na terenie Wincentowa jako stadion PWiWF.
Piłkarze grali ze zmiennym szczęściem w lidze okręgowej w klasie A lub B. Ogromny zapał i przywiązanie sprawiało, że jak zaszła potrzeba zawodnicy sami kupowali stroje i buty, sami je prali i naprawiali. Na treningi i mecze przychodzili na pieszo lub jeśli były to wyjazdowe spotkania dojeżdżali koleją czy zdezelowaną ciężarówką. Mecze, szczególnie z drużynami żydowskimi niosły ze sobą ogromne emocje momentami wręcz agresję z jednej lub drugiej strony.
Adam znalazł się w składzie Lewartu w latach 30 (wymieniany jest od 1932) i walczył w drużynie do początku lat 50. Kiedy zaczęła się II wojna światowa a potem okupacja wielu zawodników podjęło walkę i zaangażowało się w konspirację. Potajemnie kontynuowano również treningi a nawet rozgrywano mecze. Wiadomo, iż oficjalnie kilkakrotnie drużyna grała z zespołem okupanta. Niemcy, żeby wzmocnić drużynę ściągnęli wówczas lotników z Dęblina i Radzynia, jednak wygrali z Lewartem zaledwie jedną bramką. Stoczono też dwukrotnie pojedynek ze stacjonującymi wówczas w Lubartowie Węgrami, wygrywając oba spotkania. W tym okresie grywano nadal na pastwiskach i plantach koło torów.
Adam prowadzący już wówczas zakład fryzjerski, istniejący na parterze rodzinnego domu przy ul. Lubelskiej zaangażował się również w konspirację. Jego zakład, do którego przychodziło wielu klientów był doskonałym punktem dla kurierów i gońców. Dlatego też za ścianą zakładu w mieszkaniu matki umieszczono punkt kontaktowy AK.
Obok znajdowały się też masarnia i sklep wędliniarski, prowadzony przez rodzinę brata Czesława, równie często odwiedzane przez wielu mieszkańców. W takich warunkach dodatkowe osoby, przychodzące w nieco innych celach, nie budziły podejrzeń. Dlatego też Adam, używający pseudonimu Fryzjer, był też angażowany w działania grupy dywersji bojowej w ramach oddziału Kedywu AK dowodzonego przez Bolesława Mucharskiego „Lekarza”.
Uczestniczył w wielu akcjach. Jednym z zadań był kolportaż prasy konspiracyjnej, w tym Biuletynu AK i „Naszej Warty”. W oparciu o klientelę przychodzącą do fryzjera było to jak najbardziej możliwe. Nawet najbliższa rodzina nie zdawała sobie sprawy z tej działalności. Zresztą w konspirację zaangażowana była również młodsza siostra Janina – pseud. Kalina, łączniczka Wojskowej Służby Kobiet.
Po usunięciu z Lubartowa okupantów niemieckich w lipcu 1944 r. zaczęto budować w mieście nowe życie. Już w sierpniu w Lubartowie zorganizowano pierwszy mecz z żołnierzami 1 Armii WP (w składzie których grał Kazimierz Górski). Znajomość Adama Belcarza z piłkarzem a potem słynnym trenerem zaowocowała w późniejszym czasie, kiedy zaistniała potrzeba zdobywania sprzętu dla klubu. Gdy w czerwcu 1958 r. K. Górski będąc trenerem I – ligowej Lechii Gdańsk był w Puławach na obozie szkoleniowo – kondycyjnym na prośbę Adama wraz z drużyną zjechał do Lubartowa , by rozegrać tu mecz z Lewartem.
W tym powojennym okresie (szczególnie w latach 1944-1947) Klub był organizatorem życia kulturalnego i sportowego w mieście. Lewart grał wówczas w klasie A z klubami z Lublina, Dęblina i Zamościa.
Życie sportowe było jednak dosyć burzliwe i przewrotne. W 1953 r. po awanturach na boisku w Zamościu drużyna została zdegradowana do niższej klasy, część zawodników zdyskwalifikowano lub zawieszono i zespół praktycznie się rozpadł. Adam grający na pozycji skrzydłowego (nazywany nawet szybkim prawoskrzydłowym) występował w drużynie do lat 50. Do 1956 r. pełnił jeszcze funkcję skarbnika klubu. Z czasem został sędzią piłkarskim. Był także działaczem sportowym.
Podobnie jak w latach okupacji tak i w tym okresie jego zakład przy ul. Lubelskiej 19 był miejscem, gdzie regularnie spotykali się fani sportu (i nie tylko) dyskutujący o wynikach, grze poszczególnych zawodników i sytuacji ich klubu. Często zaglądał tu znany przez lata dziennikarz – wówczas redaktor Sztandaru Ludu Adam Tomanek zbierający materiał do gazety. W oknie zakładu wywieszano afisze informacyjne o kolejnych meczach i tabele pokazujące wyniki i pozycję Lewartu. Tu można było poczytać sportową prasę – Przegląd Sportowy i Sportowca ale także jednodniówki „Lubartów i Ziemia Lubartowska” wydawane przez powstałe w 1955 Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Lubartowskiej. Zakład był takim centrum organizacyjnym lubartowskiego sportu. Korzystając ze swoich znajomości Adam organizował w Lubartowie pokazowe walki również innych dyscyplin np. w 1953 r. z mistrzem Europy w boksie w wadze muszej Henrykiem Kukierem z Lublina czy mistrzem świata juniorów w szabli Wojciechem Zabłockim, który przez kilka lat mieszkał w Lubartowie. Oba spotkania odbyły się w domu kultury przy ul. Lubelskiej. Adam Belcarz był też propagatorem sportu wśród młodzieży. Zdarzało mu się sędziować amatorskie mecze chłopców spotykających się na miejskim pastwisku czy nadwieprzańskich łąkach.
Zawodowo był fryzjerem, mistrzem fryzjerskim, szkolił młodych adeptów tej profesji. Należał do Cechu Rzemiosł w Lubartowie. Również tam udzielał się społecznie. Amatorsko występował w zespole muzycznym Cechu ale i zespole mandolinistów przy świeżo powstałym Domu Kultury w Lubartowie. W latach 50. był radnym Miejskiej Rady Narodowej w Lubartowie i ławnikiem sądowym przy Sądzie Powiatowym .
Dnia 15 stycznia 1939 r. w kościele parafialnym św. Anny zawarł związek małżeński z Marianną Wojcieszkiewicz, córką Piotra i Wiktorii z domu Zalewska. Z tego związku urodziło się trzech synów: Jerzy, Grzegorz i Ryszard. Wszyscy byli związani z lubartowskim sportem, przede wszystkim piłką nożną.
Adam Belcarz zmarł 28 maja 1964 r. w Lubartowie i został pochowany na cmentarzu parafialnym. Kolejne pokolenia jego rodu: syn Grzegorz, wnuki, prawnuki ale także siostrzeńcy żyją do dzisiaj w naszym mieście.
dr Ewa Sędzimierz