Benefis Marka Danielkiewicza. Lubartowski artysta z ministerialną odznaką
Marek Danielkiewicz otrzymał odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej” przyznaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odznaczenie wręczył 18 maja burmistrz Krzysztof Paśnik oraz zastępca burmistrza Radosław Szumiec podczas benefisu lubartowskiego poety, malarza, recenzenta. Jego twórczość znana jest w kręgach literackich w kraju i za granicą.
Marek Danielkiewicz przez wiele lat pracował w lubartowskich instytucjach kultury. Znany jest jako jest jako poeta, felietonista, recenzent literacki i teatralny, felietonista. Jego wiersze były tłumaczone na język angielski, niemiecki, francuski, litewski, węgierski, rosyjski, ukraiński.
W latach 2001 – 2009 kierował Miejską Biblioteką Publiczną. Popularyzował osobę i twórczość George ’ a Pereca – pisarza światowej sławy pochodzącego z Lubartowa. Od 2021 do 2023 roku pracował jako instruktor w Lubartowskim Ośrodku Kultury, gdzie prowadził zajęcia z dziećmi, młodzieżą, seniorami. Od 1989 roku związany jest z Wydawnictwem Akcent. Swoje teksty publikował też w innych pismach – „Agni”, „Kresy”, „Naput”, „Okolice”, „Opcje”, „Poezja, „Replika”, czy „Ruch uliczny”.
Jako pomysłodawca i prowadzący konkursy dla młodzieży motywował innych do podejmowania własnych artystycznych prób. Był pomysłodawcą Konkursu Literackiego im. Ludwika Stanisława Licińskiego.
Za swoją pracę był wielokrotnie nagradzany: Srebrny Krzyż Zasługi (2005 r.), Medal Pamiątkowy Województwa Lubelskiego (2020), Medal Wojewody Lubelskiego (2011), Nagroda Burmistrza Miasta Lubartów w kategorii działalność kulturalna (1995, 2023). Jest dwukrotnym laureatem Nagrody Literackiej im. Józefa Czechowicza i Warszawskiej Jesieni Poezji.
Z okazji jubileuszu twórczego Marka Danielkiewicza zorganizowano jego benefis w Muzeum Ziemi Lubartowskiej. Podczas wydarzenia zaprezentowano część jego dorobku malarskiego oraz poetyckiego. Wiersze Marka Danielkiewicza podczas uroczystości recytowała młodzież z II LO. Jego utwory zaprezentował też Witold Dąbrowski z Teatru NN.
Z okazji benefisu przygotowano okolicznościowe wydawnictwo pt. „Epikryza” poświęcone twórczości artysty.
Kulminacją wydarzenia było odznaczenie Marka Danielkiewicza odznaką honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej przyznaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na wniosek dyrektora Lubartowskiego Ośrodka Kultury Urszuli Bednarczyk. Odznakę wręczyli burmistrz Krzysztof Paśnik i zastępca burmistrza Radosław Szumiec.
Benefis zorganizował Wydział Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej UM oraz Muzeum Ziemi Lubartowskiej. Pomysłodawczynią spotkania była naczelnik wydziału Aleksandra Jędryszka. Wystawę przygotowało Studio Promocji DePro.
O twórczości Marka Danielkiewicza mówią:
Dr hab. Krzysztof Rumowski prof. UMCS
Prace Marka Danielkiewicza wpadają mi co jakiś czas, zawsze towarzyszy temu jakieś zaskoczenie. Na zajęciach rysunku mówiłem studentom by stworzyli coś sami, bez martwej natury, modela. Chodziło o autorskie projekty. Padło pytanie a co my mamy rysować? W przypadku Marka Danielkiewicza takie pytanie nie pojawia się. W przypadku jego twórczości ważny jest niespokojny duch, wyobraźnia, metafora, potrzeba twórczej pracy.
Waldemar Michalski, sekretarz lubelskiego kwartalnika literackiego Akcent, autor książki „Tradycje Lubartowa i Ziemi Lubartowskiej”
Marek Danielkiewicz jest wybitnym poetą. Z miejsca swojego zamieszkania uczynił centrum świata. Wszystko co się dzieje tutaj, ma wymiar uniwersalny i wymiar osobisty. Centralnym punktem świata w twórczości artysty jest Lubartów. Szczęśliwe miasto, które ma swojego poetę. Lublin zazdrości, że Marek Danielkiewicz mieszka w Lubartowie. W twórczości Marka pojawia się i kościół i cerkiew i bożnica jako synonimy wielokulturowości. Bogactwo tej ziemi polega na wielokulturowości. Czechowicz to wykorzystał i Marek też idzie podobną drogą.
Dr nauk historycznych Ewa Sędziemierz, dyrektor Ziemi Lubartowskiej
Regionalizm to bardzo ważny aspekt twórczości Marka Danielkiewicza. Poeta był okresowo związany z Lubartowskim Towarzystwem Regionalnym. Mojej poprzedniczce, pani prezes Marii Kozioł, udało się nakłonić pana Marka do wspomnień z dzieciństwa i jest to tekst zanurzony w regionalizm. Ukazał się on w książce Lubartów i Ziemia Lubartowska. Odnajdujemy obrazki nostalgicznego powrotu do rodzinnego domu przy ulicy Lubelskiej, wypraw do Lublina prababci Kossowskiej, jest miejsce na lubartowską olszynkę, rzekę Wieprz, żydowską plażę, ale także młyn z ul. Lubelskiej, miejską łaźnię czy cmentarz dla zwierząt. A także ogrody, pastwiska droga do Kozłówki, park, kościół w Sernikach.
Katarzyna Wójcik