Bez podwyżki dla burmistrza
Zarobki burmistrza Janusza Bodziackiego pozostaną na tym samym poziomie (10 720 zł miesięcznie). Radnych nie przekonały argumenty, że więcej zarabiają włodarze mniejszych miejscowości, a pensja burmistrza w poprzedniej kadencji nie wzrosła nawet o stopień inflacji.
W zaproponowanym radzie projekcie uchwały stawka miesięcznego wynagrodzenia burmistrza wynosiła łącznie 12 300 zł. Już na początku dyskusji wniosek aby stawkę wynagrodzenia burmistrza pozostawić na dotychczasowym poziomie, zgłosił radny Jakub Wróblewski. – To wynagrodzenie wynoszące 85 procent stawek maksymalnych jest adekwatnym co do tej wielkości miasta i nie jest krzywdzące dla burmistrza – mówił. – Zaproponowane stawki są prawie maksymalne, wynoszące 98 procent maks. wynagrodzenia dla burmistrzów, prezydentów miast, gmin miejskich liczących od 15 – 100 tys. mieszkańców. Lubartów liczy 23 tys. Mieszkańców – dodał.
Innego zdania byli radni Klubu Wspólnota Lubartowska oraz Klubu PiS. – W poprzedniej kadencji przez 4 lata wynagrodzenie burmistrza nie zostało podniesione nawet o stopień inflacji, a nawet zostało zmniejszone. Było też niższe niż wynagrodzenie poprzedniego burmistrza, które obowiązywało w 2008 roku – mówił Marek Polichańczuk (przewodniczący klubu Wspólnota Lubartowska).
Zestawienie zarobków burmistrzów ościennych miast województwa lubelskiego przedstawił Piotr Kusyk (przewodniczący Klubu Radnych PiS). – Burmistrz Łukowa zarabia 10 tys. 545 zł, Radzynia Podlaskiego (ok. 16 tys. mieszkańców) – zarabia 11 tys. 340 zł, Opola Lubelskiego ponad 11 tys. zł. Podniesienie wynagrodzenia burmistrza Lubartowa przynajmniej o stopień inflacji, o kwotę od 500 – 1000 zł nie uszczupli bużetu, ale urealni kwotę wynagrodzenia i będzie ona podobna do wynagrodzeń innych burmistrzów nawet mniejszych miejsowości.
– Nawet w takiej gminie jak Michów (6,5 tys. mieszkańców) czy Abramów wójtowie mają większe wynagrodzenia, jeśli weźmiemy pod uwagę kwotę na jednego mieszkańca – argumentował Grzegorz Siwek (klub radnych PiS).
Grzegorz Gregorowicz (klub Wspólny Lubartów) przyznał, że debata o wynagrodzeniu dla burmistrza to dyskusja trudna z uwagi na relacje policzne, a czasami osobiste.
– Zastanawiam się dlaczego ci radni, którzy dzisiaj optuja za wzrostem wynagrodzenia nie zrobili tego przez 4 lata, przecież mieli narzędzia. Widocznie były jakieś argumenty, żeby tego nie robić – mówił Gregorowicz.
13 radnych głosowało, aby pensję burmistrza utrzymać na dotychczasowym poziomie, 8 radnych było przeciw (radni z kubu PiS, Wspólnota Lubartowska oraz Piotr Skubiszewski – niezależny).
Zgodnie z podjętą uchwałą na wynagrodzenie burmistrza składa się: wynagrodzenie zasadnicze: 6 tys. zł, dodatek funkcyjny – 1 tys. 900 zł, dodatek specjalny 1 tys. 620 zł, dodatek za wieloletnia pracę – 1 tys. 200 zł, w sumie 10 tys. 720 zł.
Katarzyna Wójcik