Biegali i pomagali
Około 3 tys. zł. udało się zebrać 19 marca podczas biegu charytatywnego dla ciężko chorego lubartowianina Waldemara Kanadysa.
-Razem możemy wiele – mówiła Martyna Dejnecka, inicjatorka wydarzenia „Wybiegajmy pomoc dla Pana Waldemara”, gdy biegacze dotarli do mety.
Waldemar Kanadys jeszcze kilka lat temu sam startował w imprezach biegowych organizowanych w Lubartowie i okolicach. Dziś zmaga się z chorobą nowotworową płuc. Nadzieją dla niego jest kosztowna terapia protonowa w Niemczech.
Biegacze przebyli 5- kilometrową trasą przez miasto. Wystartowali z placu przed ratuszem. Po ukończeniu biegu czekał na nich poczęstunek w Lubartowskim Ośrodku Kultury. Podczas zbiórki do puszek udało się zebrać około 3 tys. zł.
– Wasze zaangażowanie podnosi mnie na duchu, daje siłę do walki. Nie mam nadziei, że znowu będę biegał, ale może będę lepiej egzystował – mówił Waldemar Kanadys.
Katarzyna Wójcik