CHLUBA LUBARTOWA MA 30 LAT
Trzydzieści lat temu rozpoczęła się historia lubartowskiego taekwon-do. Rozpoczęła się za sprawą Jerzego Jeduta, który od początku związany jest z tą sztuką walki. Szesnastego stycznia środowisko taekwon-do świętuje swoje kolejne rocznice. Tym razem jest do okrągła – trzydziesta rocznica.
W środę w pawilonie przy ulicy Krzywe Koło było odświętnie. Wśród zaproszonych gości był prezes Polskiego Związku Taekwon-do Tadeusz Łoboda oraz Andrzej Kozłowski – pierwszy trener Jerzego Jeduta. Nie zabrakło też byłych zawodników klubu, którzy przez te 30 lat wylali hektolitry potu na treningach, a teraz na zajęcia przyprowadzają swoje dzieci.
Uroczystość przebiegała w atmosferze wspomnień. Na początku głos zabrał prezes Łoboda, a następnie trener Jedut. Wszyscy obecni z uwagą wsłuchiwali się w opowieści sprzed lat. Trener przytoczył wiele ciekawych danych. Jedną z nich była informacja o czarnych pasach, a raczej o ilości osób, które uzyskały ten stopień w Lubartowie. Jest to imponująca liczba 45! Dziewięć osób z Lubartowa zdobyło tytuły indywidualnych Mistrzów Świata. Są to: Jarosław Suska, Anita Pasek-Suska, Mariusz Wałach, Miłosz Moskaluk, Daniel Działa, Ilona Działa, Monika Kosior, Justyna Szajuk i Beata Bocian. Wiele osób to mistrzowie Europy, czy Polski. Wśród młodszych są mistrzowie makroregionu, czy województwa. Te chwile wspomnień osłodził wspaniały tort przygotowany przez cukiernię Marii Siej.
Po zakończeniu opowieści i skonsumowaniu tortu, nie mogło zabraknąć treningu. Pomimo pełnych brzuchów grupa młodych wojowników dzielnie stanęła do kolejnego treningu, by tworzyć dalsze dzieje Miejskiego Klubu Sportowego „Lewart” AGS Lubartów.
Redakcja „Lubartowiaka” od początku istnienia gazety towarzyszy sukcesom sekcji taekwon-do. Na bieżąco informujemy o kolejnych osiągnięciach, jakie stają się udziałem podopiecznych Jerzego Jeduta. Z okazji tak wspaniałego jubileuszu życzymy kolejnych sukcesów. Dziękujemy za rozsławianie naszego miasta na sportowych arenach nie tylko Polski, ale także Europy i całego świata. Doceniamy, że jesteście naszymi światowymi ambasadorami.
Ireneusz Góźdź