Co z przejściem przez tory?
Zastępca burmistrza Radosław Szumiec zapewnił na ostatniej sesji Rady Miasta, że samorząd na bieżąco pilnuje sprawy dotyczącej przejścia przez tory dla mieszkańców okolic dworca PKP.
Podczas obrad zastępca burmistrza poinformował, że 19 listopada ratusz wysłał pismo do marszałka województwa z prośbą o spotkanie i podjęcie rozmów w tej sprawie. Pismo to marszałek przekazał do dyrektora oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Lublinie.
O to, jakie działania zostały podjęte przez miasto w kwestii budowy przejścia dla pieszych, pytał podczas ostatniej sesji radny Jakub Wróblewski.
– Na początku stycznia miasto otrzymało odpowiedź. Zakres przebudowy bądź budowy nowych elementów infrastruktury kolejowej, w tym również przejść przez tory, będzie przedmiotem analizy studium wykonalności, które będzie zlecone w ramach realizacji inwestycji w nowej perspektywie budżetu unijnego 2014 – 2020 – odpowiadał na interpelację radnego Radosław Szumiec.
Przypomnijmy, że bezpiecznego przejścia przez tory domagają się mieszkańcy ulicy Krańcowej i okolic dworca. Teren w części należy do kolei, zaś ulica Krańcowa i znajdujące się przy niej chodniki należą do powiatu lubartowskiego. Od kwietnia, regularnie kursować będą tamtędy szynobusy. Mieszkańcy tych terenów spotkali się z przedstawicielem PKP oraz władzami miasta w listopadzie. Ratusz zadeklarował, że jest zainteresowany, aby pomóc w rozwiązaniu tego problemu. W ramach projektu działań wspólnych z koleją, zarówno Urzędu Miasta, Urzędu Gminy i Starostwa, jesteśmy w stanie ten ciężar udźwignąć i w przyszłości to zrobić – mówił wtedy obecny na spotkaniu Radosław Szumiec, zastępca burmistrza Lubartowa. (KW)