DZIESIĘĆ GOLI W DWÓCH MECZACH

Szoja” trafia regularnie

Od ostatniego wydania „Lubartowiaka” podopieczni Łukasza Mierzejewskiego rozegrali dwa ligowe mecze, w których zdobyli komplet, sześciu punktów. Jedenastka z Lubartowa najpierw rozgromiła u siebie Górnika II Łęczna 6:0, a następnie pokonała na wyjeździe Ładę 1945 Biłgoraj 4:1. W meczach tych nasi zawodnicy zagrali bardzo skutecznie, aplikując przeciwnikom aż 10 goli. We wcześniejszych siedmiu pojedynkach zaliczyli zaledwie 8 trafień. To się nazywa znaczne podreperowanie bilansu bramkowego. Po dziewięciu kolejkach piłkarze z Lubartowa w ligowej tabeli zajmują piąte miejsce. Zgromadzili siedemnaście punktów, a do lidera tracą siedem oczek.

REZERWY GÓRNIKA ŁĘCZNA ROZBITE W LUBARTOWIE

Na taki mecz kibice w Lubartowie czekali od początku sezonu. W ósmej kolejce zawodnicy Lewartu grali z Górnikiem II Łęczna. Przeciwnik zalicza się do ligowej czołówki, jednak do Lubartowa przyjechał znacznie osłabiony. W bramce stał pochodzący z Lubartowa 16-letni Przemysław Pęksa. To młodszy brat Pawła, kontuzjowanego piłkarza Lewartu.

W pierwszym kwadransie, to goście sprawiali wrażenie lepszej drużyny. Znaczny wpływ na końcowy wynik miały dwie minuty pierwszej części. Wtedy to Artur Szkutnik dwa razy skierował piłkę do siatki. Przy obu golach znaczny udział miał Jakub Wankiewicz. Kiedy tuż po zmianie stron „Szoja” trafił kolejny raz, zaliczając hat trica, jasne było kto zgarnie komplet punktów. Mając bezpieczny wynik trener Mierzejewski mógł sobie pozwolić na komfort zmian, dokonanych dość wcześnie. Zmiennicy doskonale wykorzystali czas, który dostali od szkoleniowca. Lewart zdobył kolejne trzy bramki, a na listę strzelców wpisali się „zmiennicy” – Dawid Pikul, Mateusz Filipczuk i Wojciech Majewski. W końcowej fazie pojedynku zmaganiom piłkarzy towarzyszył ulewny deszcz. Jednak nawet niedogodności aury, nie mogły popsuć doskonałych humorów lubartowskiej ekipie.

WYJAZDOWY KOMPLET PUNKTÓW

W dziewiątej kolejce lubartowianie wybrali się w długą podróż, której celem był Biłgoraj. Zmierzyli się tam z miejscową Ładą i można powiedzieć, że zrealizowali zakładany cel. Lewart był faworytem pojedynku i po końcowym gwizdku sędziego dopisał do swego konta kolejne trzy punkty. Już w 8 minucie goście wyszli na prowadzenie, za sprawa bramki zdobytej przez Grzegorza Fularskiego. Po niespełna 10 minutach gospodarze wyrównali i spotkanie nabrało rumieńców. Jednak to Lewart był lepszą drużyną i potwierdził to kolejnymi golami. Jeszcze przed przerwą do siatki Łady trafili Artur Szkutnik i Bartłomiej Marzęda. Strzelanie w Biłgoraju w 63 minucie zakończył Łukasz Najda i do domu „biało-niebiescy” wracali z poczuciem dobrze wykonanej pracy.

Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:

Lewart Lubartów – Górnik II Łęczna 6:0 (2:0) ; gole dla Lewartu zdobyli: Artur Szkutnik w 19, 20, 47, Dawid Pikul w 61, Mateusz Filipczuk w 86, Wojciech Majewski w 90 minucie.

Skład Lewartu: Parzyszek – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Marzęda, Pokrywka (od 68 min. Filipczuk), Ponurek (od 66 min. Adrian Pikul), Bujak (od 66 min. Majewski), Najda (od 57 min. Iskierka), Fularski (od 53 min. Dawid Pikul), Szkutnik.

Łada 1945 Biłgoraj – Lewart Lubartów 1:4 (1:3); gole dla Lewartu zdobyli: Grzegorz Fularski w 8, Artur Szkutnik w 33, Bartłomiej Marzęda w 41, Łukasz Najda w 63 minucie.

Skład Lewartu: Parzyszek – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Marzęda, Pokrywka (od 75 min. Filipczuk), Ponurek (od 80 min. Golda), Bujak (od 65 min. Majewski), Najda, Fularski (od 68 min. Mitura), Szkutnik (od 55 min. Dawid Pikul).

W najbliższą niedzielę 7 października, w ramach dziesiątej kolejki piłkarze Lewartu zagrają na własnym boisku z Huczwą Tyszowce. Początek spotkania o godzinie 14.00. W następnej kolejce (w niedzielę 14 października) podopieczni Łukasza Mierzejewskiego będą rywalizowali na wyjeździe z Polesiem Kock. Derby powiatu zapowiadają się bardzo ciekawie. Mecz rozpocznie się o godzinie 15.00.

Tekst i foto: Ireneusz Góźdź