Imieniny Miasta Lubartów

Jak co roku Lubartów będzie obchodził imieniny. Uroczystości odbędą się w Lubartowskim Ośrodku Kultury w niedzielę 24 listopada od godz. 12:00. Rozpoczną się od odśpiewania hymnu Miasta Lubartów. Tego dnia do Księgi Pamięć i Zobowiązanie zostanie wpisana kolejna osoba zasłużona dla społeczności lokalnej. Wystąpi Chór Ziemi Lubartowskiej, zaprezentują się też laureaci Festiwalu Pieśni Patriotycznej „Ma Ojczyzna jest mi bliska”. Podsumowany zostanie konkurs fotograficzny LOK „Lubartów w jesiennym kadrze”.  Imieniny Miasta będą również okazją do wręczenia nagród Burmistrza Miasta Lubartów. Kolejnego dnia na grobie Sanguszków w Bazylice św. Anny złożone będą kwiaty.

MY LUBARTOWIANIE

Przed nami kolejny ważny dzień w historii Lubartowa: 22 listopada. Tego dnia w 1744 r. czyli 280 lat temu na prośbę księcia Pawła Karola Sanguszki król August III wydał dokument, który odnawiał prawo miejskie, a przede wszystkim potwierdzał nową nazwę miasta, czyli Lubartów i nadawał nowy herb – dwudzielny utrwalający rodziny: Firlejów XVI – wiecznych założycieli miasta (herb Lewart) oraz Sanguszków (herb Pogoń) – odnawiających miasto po zniszczeniach i upadku z XVII i początku XVIII wieku. Zarówno nazwa, jak i herb obowiązują do dzisiaj.

W posiadanie dóbr lewartowskich Sanguszkowie weszli poprzez małżeństwo Pawła Karola Sanguszki z Marianną Lubomirską, córką właściciela Lewartowa w 2 połowie XVII wieku. Sanguszko okazał się doskonałym gospodarzem, porządkującym i skutecznie zarządzającym majątkiem. W ciągu kilkunastu lat podźwignął Lewartów z upadku. Nic dziwnego, że lokalni historycy mówili o nim „Odnowiciel”. Miasto stało się jedną z głównych rezydencji Sanguszków, zwłaszcza że na drodze porozumienia z synem Januszem, spadkobiercą Lubomirskich dobra lewartowskie oraz tzw. hrabstwo tarnowskie przeszły na własność Księcia. Podjęto wówczas starania o rozbudowę i upiększenie rodzinnej rezydencji, z fundacji Pawła Karola powstały: murowana świątynia parafialna pod wezwaniem św. Anny oraz klasztor i kościół Kapucynów, uporządkowano zabudowę miejską nadając jej charakterystyczny układ i kształt. To wówczas powstały nowe ulice, jak Browarna (Partyzancka), Podzamcze (Kościuszki), Folwarczna, Za austerią i inne. Rozwijało się rzemiosło i handel, sprowadzano nowych osadników nadając im działki siedliskowe. W mieście działały kuźnie, młyny, browary, gorzelnie a nawet garbarnia.

Zewnętrznym symbolem tych przemian stała się decyzja o zmianie nazwy. Sanguszko konsekwentnie wprowadzał ją do obiegu publicznego już od kilku lat. Najbardziej znanym tego przejawem jest przywilej dla rzemieślników z 1739 r. , w którym w preambule Sanguszko tytułuje się „panem na Lewartowie”, a w treści  aktu wprowadzono zapis, że obowiązuje on „miasto Lubartów teraz nazywające się”. Nowe miano nawiązywało do protoplasty rodu księcia Lubarta, syna litewskiego księcia Giedymina. Skrupulatne badania genealogów doprowadziły do odkrycia, że najmłodszy potomek Giedymina nazywał się Fedko – Fiodor, a jego wnuk – Sanguszko. To ostatnie imię przekształcone z czasem w nazwisko według genealoga J. Wolfa pochodzić miało od zdrobnienia Semen – Sendiuszko, Sanguszko. Lubart był zatem legendarną postacią, choć kronikarze długo uznawali go za  założyciela rodu. Z tego powodu kolejne pokolenia używały przydomka Lubartowicz przy swoim nazwisku Sanguszko. W ten sposób podkreślano „starożytność” rodu powiązanego z rodziną panującą na Litwie i w Koronie. Dlatego też herbem rodowym stała się Pogoń – rycerz na koniu, do dziś będący godłem Litwy.

Nazwa Lubartów zaczęła funkcjonować w oficjalnych dokumentach choć prawnie usankcjonował ją dopiero przywilej Augusta III. Od 22 listopada 1744 r. mieszkańców miasta zaczęto nazywać Lubartowianami. Była to wówczas w połowie XVIII wieku grupa kilku  tysięcy osób. Każdego roku powiększała się ona o kolejne urodzone tutaj dzieci oraz przybyłe do miasta osoby i rodziny. Tylko w roku 1744 były to 54 osoby. W spisach znajdujemy znane i dziś nazwiska, jak np.: Borzęcki, Dudek, Dzięcioł, Dzięgielewska, Kossak, Okoń, Pikula, Staniszewska, Tokarski, Wysocki, Zieliński. Mieszkańcem Lubartowa został także Antoni Stanisław Fontana, syn architekta Sanguszków Pawła Fontany i Marianny z Sufczyńskich.

Nowa nazwa przyjmowała się długo. Do końca XVIII wieku używano jeszcze w różnych sytuacjach dawnego nazewnictwa. Szczególnie popularne było ono dla społeczności żydowskiej, której bliższe było określenie „Levertow”. W  latach zaborów: austriackiego, a potem rosyjskiego wzmacniano znaczenie nowej nazwy, używanej w powstających wówczas mapach i planach geograficznych, dokumentach oficjalnych, urzędowych i prywatnych, pieczęciach i  stemplach. Tym samym mieszkańcy zyskiwali miano Lubartowian.

W ciągu 280 lat populację  mieszkańców Lubartowa stanowiło 10 – 11 pokoleń ludzi. To setki tysięcy mieszkańców. Jedni tu się rodzili, dłużej lub krócej mieszkali, czasem los ich kierował w inne strony, inni przyjeżdżali tu za pracą zakładali rodziny,  mieszkali tu dłużej lub krócej, a potem odchodzili. Wszyscy byli Lubartowianami.  Do dorobku miasta dokładali swoją „cegiełkę”, przyczyniając się na przestrzeni kolejnych lat do jego dalszego rozwoju. Dzisiejszy Lubartów wiele im zawdzięcza.

ES