Jechali za szybko. Wylądowali w rowie
Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło w miejscowości Siedliska k. Kozłówki, wieczorem 2 stycznia.
– Do zdarzenia wyjechały 2 zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Lubartowie – informuje Paweł Krupa, rzecznik prasowy KP PSP Lubartów. – Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że zderzyły się dwa samochody osobowe Honda Accord ze Skodą Octavią. Obydwa pojazdy znajdowały się poza jezdnią w przydrożnym rowie.
Osoby uczestniczące w wypadku opuściły samochody o własnych siłach. Zajęli się nimi lekarze Pogotowia Ratunkowego. Łącznie do szpitala trafiły 4 osoby.
Uczestnicy zdarzenia mogą mówić o ogromnym szczęściu, ponieważ nie odnieśli żadnych groźnych obrażeń – informuje Grzegorz Paśnik, rzecznik lubartowskiej policji. Sprawca został ukarany 500-złotowym mandatem karnym. – Kierujący samochodem honda, to 24 – letni mieszkaniec Lubartowa. Jadąc w kierunku Kamionki na prostym odcinku drogi zaczął wyprzedzać skodę. W trakcie manewru na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w lewy bok skody kierowanej przez 54 – letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego. Już po chwili oba auta znalazły się w przydrożnym rowie. Mimo, że całe wydarzenie wyglądało bardzo poważnie, nikomu spośród siedmiu osób podróżujących oboma samochodami, nic się nie stało. Zarówno kierowca hondy jak i skody byli trzeźwi. Sprawca kolizji, 24 – latek z Lubartowa, został ukarany 500 złotowym mandatem i sześcioma punkami karnymi.
Foto: Policja