Konsultowali się w sprawie mieszkań socjalnych
Około 50 osób uczestniczyło wczoraj (26 marca) w konsultacjach społecznych w Urzędzie Miasta w sprawie zakupu nieruchomości przy ulicy Północnej z przeznaczeniem na lokale socjalne. Wśród nich osoby ubiegające się o takie mieszkanie, a także mieszkańcy osiedla Kopernika, którzy obawiają się nowego sąsiedztwa.
Przypomnijmy, że zgodę na zakup budynku przy ulicy Północnej w Lubartowie wyrazili radni na lutowej sesji Rady Miasta. Ma on zostać przeznaczony na 14 lokali socjalnych dla najbardziej potrzebujących mieszkańców naszego miasta.
Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć burmistrz. Zorganizowane konsultacje społeczne w sprawie zakupu tej nieruchomości zostały zwołane z inicjatywy mieszkańców, którzy sąsiadują z tym budynkiem.
Obawiają się oni, że do przygotowanych przez miasto lokali wprowadzą się między innymi osoby z tzw. patologii.
– Ta nieruchomość przy ulicy Północnej w ocenie wielu osób była najbardziej optymalną ze wszystkich analizowanych – zapewnił podczas konsultacji burmistrz Janusz Bodziacki.
– Braliśmy pod uwagę budowę nowego obiektu, zakup lokali w trybie indywidualnym oraz zakup nieruchomości z lokalami. Zastanawialiśmy się nad zakupem nieruchomości po Unitrze. Tam mieszkań byłoby więcej. Jednak analiza ekonomiczna i społeczna doprowadziła do tego, że odstąpiliśmy od tego – dodał.
W spotkaniu w Urzędzie Miasta uczestniczyło 7 rodzin, które ubiegają się o lokale socjalne. Wśród nich samotna matka wychowująca niepełnosprawne dziecko.
– Dlaczego oceniacie nas rodzinami patologicznymi, jeżeli nas nie znacie? Dlaczego boicie się naszego sąsiedztwa? Jesteśmy matkami samotnie wychowującymi dziećmi i mamy naprawdę ciężkie warunki – zwróciła się do obecnych mieszkańców osiedla Kopernika.
– W mojej wypowiedzi nie padło żadne stwierdzenie, że my wiemy, że zamieszka tam patologia. Przy tym zdaniu był znak zapytania. Proszę nam nie wmawiać, że nie współczujemy państwu, bo wcale tak nie jest. My dowiedzieliśmy się o tym późno, chwilkę przed głosowaniem Rady Miasta. Proszę nas też zrozumieć bo my tylko zadawaliśmy pytanie, nie ocenialiśmy – mówiła podczas konsultacji Lidia Bot – Bąbol, która przed głosowaniem na sesji zabrała głos w imieniu mieszkańców osiedla.
Radny Andrzej Kardasz, który jest członkiem doraźnej komisji zajmującej się przyznawaniem lokali socjalnych podkreślił, że głównym kryterium przydziału mieszkań będą dla zespołu samotne matki z dziećmi. Zwrócił też uwagę, że to pierwsze w historii samorządu lubartowskiego konsultacje z mieszkańcami w sprawie zakupu mieszkań socjalnych.
– 7 osób, które ubiegają się o te lokale przyszło na konsultacje podczas, gdy oczekujących na mieszkania jest 60. Wśród nich jest duże grono ludzi, którzy powinni zostać szybko wyeksmitowani z miejsc, gdzie mieszkają bo zagrażają swoim sąsiadom – mówił obecny na spotkaniu radny Jacek Tomasiak.
– Nie budujcie mieszkań, gdzie będzie łazienka i kuchnia wspólna, bo wkładajcie kij w mrowisko. Żyjemy w XXI wieku. Nie wierzę, że będzie tam zgoda – oburzał się jeden z mieszkańców osiedla.
– Niech się pan postawi na naszym miejscu. Część z nas płaci teraz ciężkie pieniądze za wynajem. Ja nie mam pieniędzy na lekarza, syn ma guza w głowie i potrzebuje stałej opieki -odezwała się jedna z matek oczekujących na lokal socjalny.
Burmistrz poinformował, że lokali łączonych będzie tylko cztery. A pozostałe 10 będzie miało osobną kuchnie i łazienkę.
Mieszkańcy pytali też czy budynek przy Północnej spełnia wszystkie wymogi techniczne. Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Kwiatkowski, zajmujący się w Urzędzie Miasta przygotowywaniem inwestycji.
– Właściciel powiadomił Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego o zakończeniu budowy załączając dokumenty wynikające z prawa budowlanego. Nie zgłoszono sprzeciwu. Do decyzji w załączniku dołączona jest dokumentacja ostemplowana pieczątką starostwa – zapewnił.
Kolejne konsultacje z mieszkańcami zaplanowano na 1 kwietnia, godz. 16.00.
(KW)