Na festiwalu ekologicznym
Festiwal pod hasłem „Ekologia i współpraca” za nami. Sobotnie popołudnie i wieczór (10 sierpnia) upłynęły rockowo, folkowo, ekologicznie za sprawą koncertów w Amfiteatrze Miejskim i wielu innych atrakcji, które przygotowało Stowarzyszenie „Zielona Swoboda”, we współpracy z Lubartowskim Ośrodkiem Kultury.
Jak podkreślał prezes Stowarzyszenia „Zielona Swoboda” Marcin Chomiuk, temat imprezy to zdrowa żywność i samoorganizacja społeczności lokalnych.
Festiwal obejmował dwa dni. W piątek 9 sierpnia w kinie Lewart były projekcje filmów związanych z tematyką wolnościową, ekologiczną i alterglobalistyczną. Można było zobaczyć takie tytuły jak „Ameryka – bieda dla każdego”, „W obronie dżungli”, „Jestem zły”, „Specjalne strefy wyzysku”. A w sobotę impreza przeniosła się do amfiteatru, gdzie główną atrakcją były koncerty w wykonaniu czterech grup. Wystąpiły kapele grające folk, punk, rock i szanty. Jako pierwsza zaprezentowała się „Drewutnia” z Lublina, która gra utwory łemkowskie, ukraińskie, rusnackie, jak i pieśni z Ziemi Lubelskiej, Śląskiej czy Małopolski. Kapela pokazuje dawne pieśni i piosenki ludowe we własnej interpretacji (folklor słowiański łączy z nowymi brzmieniami), wykorzystując instrumenty tradycyjnie, jak akordeon, bęben, klarnet, mandola, mandolina, skrzypce, tamburyn, jak i inne – ukraińska sopiłka, huculski bęben, rosyjska wołynka czy bałałajki. Tuż po niej można było usłyszeć muzykę szanty. Któż nie zna takich piosenek jak „Gdzie ta keja” czy „Przechyły” – a wykonała je grupa Syndrom Beczki z Lubartowa.
Ale nie tylko muzyka dominowała podczas sobotniego wydarzenia. Bo w przerwie koncertów organizatorzy zaprosili publiczność na warsztaty gry na bębnach, chodzenia na szczudłach, żonglerki, tai-chi i permakultury. Był również wegetariański poczęstunek. Tuż po przerwie wystąpiły dwie kapele: PKS Przystanek z Baranowa, grająca punk i na zakończenie rockowy zespół Heruka z Lubartowa.
Festiwal był dofinansowywany w ramach projektu „Aktywna praca na rzecz zwalczania kłusownictwa, życia w zgodzie z naturą i samoorganizacji społeczności lokalnych.
Sylwia Nowokuńska