Nie porzucajmy zwierząt

W miesiącach wakacyjnych schronisko dla zwierząt w Nowodworze odnotowuje większą ilość przyjmowanych czworonogów. Rzadko pochodzą one od prywatnych osób, zazwyczaj są przywożone do schroniska przez osoby zajmujące się zawodowo wyłapywaniem zwierząt.

Ustawa o ochronie zwierząt już w artykule pierwszym wskazuje, że zwierzę nie jest rzeczą i należy mu się poszanowanie. I tutaj pojawia się główny problem. Większość ludzi traktuje zwierzęta przedmiotowo, bez dogłębnego przemyślenia adoptują np. psy, a po kilku miesiącach je porzucają. Nie traktują zwierzęcia jako członka rodziny, więc przed wakacyjnym wyjazdem bez żadnych skrupułów zostawiają psa lub kota.

Skala problemu jest ogromna. Zwierzęta w różnym stanie są wyłapywane na ulicach miast i wsi. Pojawiają się psy zdrowe, chore oraz takie z urazami, które mogły zostać spowodowane jedynie przez człowieka – mówi Paula Wyszyńska, wolontariuszka ze schroniska dla zwierząt w Nowodworze.

Ważne jest nie tylko to, by nie porzucać zwierząt, ale również to, by o nie dbać we właściwy sposób. Ostatnio obserwowaliśmy falę upałów. W takich warunkach nie można pozostawiać psów na długo w zamkniętym, nagrzanym samochodzie oraz trzeba zadbać o to, by zapewniać swojego pupilowi odpowiednią ilość wody.

Planując wakacje, człowiek powinien pomyśleć również o swoim czworonogu. Przy większości dużych ośrodków wypoczynkowych są hotele dla zwierząt, które za niewielką opłatą mogą zająć się psem. Nawet jeśli nie stać nas na hotel dla zwierząt, to można spróbować zwrócić się do rodziny lub znajomych z prośbą o popilnowanie pupila.

Psy ze schroniska czekają. Na to, aż ktoś je przygarnie, na swoich nowych właścicieli. Aby pomagać, można działać w wolontariacie, wspierać schronisko finansowo bądź rzeczowo.

Bartosz Szydłowski

Paula Wyszyńska, wolontariuszka ze schorniska dla zwierząt w Nowodworze

Psami w schronisku zajmują się między innymi wolontariusze. Jest ich kilkunastu i każdy odpowiedzialny jest za konkretne działania, np jest wolontariusz-kierowca, fotograf oraz są osoby odpowiedzialne za spacery z psami. Wolontariusze ze schroniska w Nowodworze zajmują się również adopcjami. Zwierzęta po przywiezieniu do schroniska są opisywane oraz fotografowane. Następnie ich zdjęcia i dane trafiają na portal społecznościowy facebook oraz na stronę olx.pl, gdzie zaczynają się poszukiwania przyszłego właściciela.

Nie każdy może zaadoptować psa, to wolontariusze oceniają, czy dana osoba nadaje się na przyszłego właściciela zwierzęcia i czy go nie skrzywdzi. Psy w schronisku bardzo często są nieufne, pamiętają doznane krzywdy i potrzebują przede wszystkim miłości. To sprawia, że oddawanie psa nowemu właścicielowi jest obarczone ogromną odpowiedzialnością.

Nie ma również konkretnego rodzaju psa, jaki trafia do schroniska. Są tam i zwierzęta domowe i takie, które całe życie spędziły na zewnątrz, broniąc domu, a po kilku latach zostały porzucone.

pieski_nowodwor