Nowe ruchy na prawicy, czyli „Swój do swojego po swoje”
W sali widowiskowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Lubartowie 13 marca zorganizowano spotkanie z Marianem Kowalskim, byłym rzecznikiem Obozu Narodowo Radykalnego
Marian Kowalski podczas dwugodzinnego spotkania namawiał m.in., aby polski konsument kupował u swoich. Krzysztof Kobylas, uczestniczący obok Kowalskiego w spotkaniu, mówił: – My już zaczęliśmy taką walkę drobną, jeden student ekonomii z Lublina założył akcję „Swój do swojego po swoje”, polegającą na tym, że Polacy powinni kupować polskie produkty od polskich przedsiębiorców.
Podczas spotkania padła informacja o utworzeniu nowego ugrupowania. Kowalski przekonywał, że nie będą tylko ugrupowaniem politycznym, ale też społecznym.
W swoim wystąpieniu Kowalski nawiązał do Marszu Niepodległościowego z 11 listopada, w którym to policja sprowokowała zamieszki przez tajnych policjantów wmieszanych w tłum. Na spotkaniu poruszone były również tematy związane z gospodarką i tworzeniem małych socjalnych przedsiębiorstw. Jeden z obecnych na sali zadał pytanie: co będzie, gdy czarnoskóry zechce zapisać się do Ruchu? W odpowiedzi padło, że nie będzie żadnych przeciwwskazań, byle był patriotą. Od publiczności padło pytanie: Czy „Ruch” wie o nowej niezależnej telewizji Republika. W odpowiedzi usłyszała, że nie. Ale jak będą o nich dobrze mówić, to będą ją chwalić, a jak źle, to będą ją ganić. Na pytanie, co mogą młodzi ludzie zrobić dla Ruchu Narodowego, padła odpowiedź: – Choćby idąc na zakupy i sprawdzając, czy kupują rzeczywiście produkt polski – mówił Kobylas.
Kogo popiera prawicowy Ruch w polityce? Tego nie wymienili jednoznacznie. Szczegóły dotyczące kolejnych zamierzeń i tworzenia się frakcji politycznej, będą wiadome w połowie czerwca, kiedy odbędzie się kongres Ruchu Narodowego.
Piotr Opolski