Od „maluchów” po stare mercedesy
Po raz drugi w Lubartowie zorganizowano „Rajdozłaz”. Spotkali się na nim miłośnicy (nie tylko) zabytkowych motocykli i samochodów różnej „maści”.
Najstarszy był motocykl z 1932 roku, wśród czterokołowców samochód z 1956 roku. Impreza miała finał 19 października pod Pałacem Sanguszków, gdzie przewidziano dla uczestników wiele atrakcji.
Konkurencje były zarówno zabawowe, jak i poznawcze – mówi Robert Piętka – pokazaliśmy uczestnikom kilka ciekawych tras, o których nie wiedzieli nawet mieszkańcy naszego miasta. Każdy z uczestników miał do przejechania 56-cio kilometrowy odcinek m.in. przez Kozłówkę i Firlej.
W „ Rajdozłazie” wzięło udział 46 załóg. Pogoda dopisała. Dla każdego było co nie co ciepłego do zjedzenia. Organizatorami imprezy byli Robert Piętka i Waldemar Kula.