Ugoda z byłym naczelnikiem

foto. Piotr Opolski
foto. Piotr Opolski

 

Były naczelnik Wydziału Oświaty UM w Lubartowie, Stanisław Jednous oraz burmistrz Lubartowa, Janusz Bodziacki, zawarli ugodę. Sprawa zakończyła się umorzeniem w sądzie pracy.– Ugoda dotyczy zamiany dyscyplinarnego zwolnienia z pracy na zwolnienie za porozumieniem stron oraz wypłaty odszkodowania – potwierdził „Lubartowiakowi” po wtorkowej rozprawie Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
W związku z tym Stanisław Jednous nie będzie się domagał przywrócenia do pracy. Urząd Miasta wypłaci mu 18,6 tys. zł odszkodowania.
Stanisław Jednous został dyscyplinarnie zwolniony z pracy w maju 2011 roku. Janusz Bodziacki uzasadniał swoją decyzję tym, że miasto nie przygotowało na czas rozliczeń z gminą Lubartów za kształcenie dzieci z jej terenu w miejskich szkołach, a było to w gestii zwolnionego naczelnika Jednousa. Burmistrz tłumaczył wówczas, że zanim wręczył naczelnikowi rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia, zaproponował w obecności świadków rozwiązanie stosunku pracy na zasadzie porozumienia stron, ale Staniław Jednous nie skorzystał z tej propozycji.
Były naczelnik nie zgodził się z zarzutami. Zaskarżył zwolnienie dyscyplinarne do Wydziału Pracy Sądu Rejonowego Lublin-Zachód. Domagał się przywrócenia do pracy. Tymczasem pod koniec maja wygrał konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej w Pałecznicy, w gminie Niedźwiada. Ma przejąć obowiązki dyrektora pod koniec sierpnia.  (J.A.)