Ukradł auto i rozbił na drzewie
Nieznany sprawca zabrał samochód z jednej z posesji na terenie gminy Serniki i rozbił go po kilkuset metrach na drzewie. Służby ratownicze nikogo na miejscu kolizji nie zastały. Już po kilku godzinach policjanci zatrzymali podejrzanego 21 – latka. W trakcie przesłuchań przyznał się, że to on wziął, a potem rozbił auto. Za krótkotrwałe użycie samochodu grozi mu do 8 – lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek kilka minut po godzinie 20:00 w miejscowości Serniki. Z jednej z posesji ktoś zabrał samochód terenowy i po przejechaniu kilkuset metrów rozbił go na drzewie w pobliżu rzeki Wieprz. Kiedy na miejsce przyjechały służby ratownicze w pojeździe nikogo już nie było. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy kolizji. Z zebranych informacji wynikało, że mógł to być znany im 21 – latek. Mundurowi zatrzymali go już po kilku godzinach w Lubartowie. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie przyznał się, że to on zabrał auto i rozbił je na drzewie.
Za krótkotrwałe użycie samochodu i pozostawienie go w stanie uszkodzonym grozi do 8 – lat pozbawienia wolności.
G.P.