Przedszkolaki w bazylice
Dzieci z lubartowskich przedszkoli uczestniczyły we Mszy św. z okazji rozpoczęcia roku szkolnego 2014/2015. Została ona odprawiona we wtorek 7 października. Nad stroną organizacyjną czuwała Siostra Stanisława, zaś oprawę muzyczną tradycyjnie przygotowało Przedszkole Miejskie nr 1 pod przewodnictwem dyrektor Teresy Oleszko.
Dwa pytania do Teresy Oleszko, dyrektor Przedszkola nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Lubartowie
Jak wyglądały przygotowania do tej uroczystości?
– Teresa Oleszko: Dzieci są specjalnie przygotowywane. Jest to modlitwa dzieci przez śpiew, dlatego że łatwiej jest modlić się w ten sposób. One jeszcze wielu rzeczy nie rozumieją z liturgii.
Zamawiamy te Msze w intencji rozpoczynającego się roku szkolnego zawsze w październiku, ponieważ musimy mieć jeden miesiąc na przygotowanie repertuaru. Nie jest to występ dzieci, tylko modlitwa, która na próbach ma również charakter modlitwy i dzieje się to na zajęciach z religii. Żeby też nie było nudno – tańczymy, klaszczemy, śpiewamy. Jest to wprowadzanie dzieci w Słowo Boże poprzez piosenkę.
A skąd pomysł na takie rozpoczęcie roku szkolnego?
– W 1990 roku, kiedy religia weszła do przedszkoli, pierwsza Msza św. odbyła się w naszym przedszkolu nie dla wszystkich placówek, tylko dla naszego przedszkola miejskiego nr 7, bo wtedy właśnie miało taki numer. Wtedy świętej pamięci ks. Andrzej Tokarzewski zaproponował, abyśmy przychodzili do kościoła na Mszę świętą i do 2011 roku śpiewaliśmy nawet w niedziele. Nasze przedszkole przygotowuje też uroczystości w okresie Bożego Narodzenia. W bazylice dla wszystkich przedszkoli mamy kolędowanie i u Ojców Kapucynów także podobną uroczystość naszego przedszkola z rodzicami, z personelem i dziećmi.
Sprawdziłam również, ponieważ zajmuję się też edukacją muzyczną, że melodie muzyki sakralnej są adekwatne do możliwości wykonawczych dzieci w wieku przedszkolnym, natomiast teksty psalmów są trudne. Dlatego wybieram repertuar, jaki mogą one wykonać. Oczywiście taki występ jest też promowaniem dzieci uzdolnionych muzycznie.
Nasz zespół nazywa się „Aniołeczki z Jedyneczki”, taką nazwę zaproponował Biskup Karpiński na jednej z Mszy w katedrze lubelskiej, gdzie śpiewamy raz w roku. W maju są tam obchody dni godności osób z niepełnosprawnością intelektualną. Koncertujemy w formie muzyki religijnej. Oczywiście dzieje się to za zgodą rodziców, bo to rodzice wybierają, w jakiej religii dziecko ma być wychowywane. Tak się składa, że kolejny rok mamy dzieci z Kościoła Rzymsko-Katolickiego, więc nie ma problemu z przynależnością do zespołu i śpiewania takich utworów. Mimo, że miewaliśmy dzieci z rodzin innych wyznań, rodzice także wyrażali zgodę na udział dzieci w naszym zespole.
Pytała: Małgorzata Woźniak
O uroczystości mówią dziadkowie dzieci
Alicja Tułajew – Bardzo mi się podobało, dzieci mają możliwość przyjść wspólnie do kościoła, pomodlić się. Jest to bardzo dobry pomysł.
Alicja Nieścioruk
Podobało mi się bardzo, nic bym nie zmieniała, ponieważ było to wzruszające i pięknie wyglądało. Dzieci bardzo ładnie uczestniczyły, pięknie śpiewały. Jestem za tym, aby uroczystość była kontynuowana co roku.
Jan Nieścioruk
Bardzo mi się podobało to wydarzenie, było porządnie przygotowane.
Pytała: Małgorzata Woźniak
foto:PeO