Włamali się do kilkunastu sklepów

Nawet 10 – lat więzienia grozi włamywaczom, którzy w ciągu ostatnich miesięcy włamali się do kilkunastu sklepów na terenie powiatu lubartowskiego oraz innych powiatów województwa lubelskiego. Przestępcy kradli głównie alkohol, papierosy i pieniądze. Wpadli w ostatni wtorek, kilkanaście minut po tym jak okradli sklep w Firleju.

We wtorek tuż po godzinie 1 w nocy, dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał informację o włamaniu do jednego ze sklepów na terenie Firleja. Sprawcy ukradli papierosy, alkohol oraz pieniądze o wartości 10 tysięcy złotych. Jak wskazywały ślady, uciekli samochodem. Kilkanaście minut później policjanci z Kamionki zauważyli w miejscowości Dąbrówka podejrzane auto. Kiedy chcieli zatrzymać je do kontroli, jego kierowca przyspieszył i próbował zgubić ścigających policjantów. Po kilkukilometrowej ucieczce podróżujący autem mężczyźni porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo. Mudurowi zatrzymali jednego z nich, 24 – letniego mieszkańca Lublina. Jak się okazało, w samochodzie, którym jechał były rzeczy skradzione w sklepie w Firleju. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Drugi z pasażerów wpadł już po kilu godzinach. Był to 17 – letni mieszkaniec jednej z podlubelskich miejscowości.

Pracujący nad sprawą Lubartowscy policjanci udowodnili zatrzymanym mężczyznom kilkanaście włamań do sklepów do których doszło w ostatnim czasie na terenie powiatu lubartowskiego. Ponadto okazało się, że są oni też sprawcami innych, podobnych przestępstw do których dochodziło w ostatnim czasie w innych powiatach województwa lubelskiego. Policjanci nie wykluczają też, kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

Dzisiaj, Sąd Rejonowy w Lubartowie aresztował na trzy miesiące starszego z zatrzymanych. 17 – latek natomiast został oddany pod dozór policji.

Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

G.P.