KOLEJNE TRZY PUNKTY PIŁKARZY LEWARTU – podsumowanie
Najbliższy mecz na własnym boisku piłkarze Lewartu rozegrają w niedzielę 8 listopada. W ramach siedemnastej kolejki lubartowianie podejmowali będą Karpaty Krosno. Początek spotkania o godzinie 13.00. Tymczasem przez ostatnie tygodnie „Lewart” zdobył trzy punkty. Rozegrał dwa spotkania w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Podopieczni Grzegorza Białka wygrali na wyjeździe z Chełmianką Chełm i przegrali u siebie z Resovią Rzeszów. Po piętnastu kolejkach drużyna zajmuje czternaste miejsce w ligowej tabeli. Lubartowianie dotychczas zdobyli osiemnaście punktów.
NIESPODZIANKA W CHEŁMIE
W czternastej kolejce Lewart grał w Chełmie z miejscową Chełmianką. Faworytem pojedynku byli gospodarze. Jednak piłkarze z Lubartowa pozbyli się już debiutanckiej tremy i potrafią skutecznie walczyć o ligowe punkty. Tak właśnie było w Chełmie. Lubartowianie zagrali dobry mecz i dopisali do swojego konta kolejne zwycięstwo. Losy pojedynku rozstrzygnęły się w czasie pięciu minut. W 49 minucie Dariusz Michna dośrodkował piłkę w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Mateusz Kompanicki, który uprzedził obrońców i skierował piłkę do siatki. Po kilku minutach ponownie błysnął „Kompan”. Tym razem dośrodkował Karol Bujak, a Kompanicki był we właściwym miejscu i po jego uderzeniu głową, futbolówka wpadła do bramki miejscowych. To był mały nokaut dla gospodarzy. Piłkarze z Chełma potrafili się jednak pozbierać i zaatakowali bramkę strzeżoną przez Adriana Parzyszka. Do końca meczu bramkarz Lewartu miał mnóstwo pracy. Popisał się doskonałą interwencją, a dwa razy pomogła mu poprzeczka. Końcowe 10 minut goście grali w osłabieniu, kiedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Arkadiusz Rusinek. Mimo momentami rozpaczliwej obrony, lubartowianie utrzymali korzystny wynik i do domu wrócili bogatsi o trzy punkty.
RESOVIA WYRAŹNIE LEPSZA
Końcówka rundy jesiennej, to dla podopiecznych Grzegorza Białka nie lada wyzwanie. Trzy ostatnie spotkania, to rywalizacja z kandydatami do zwycięstwa w III lidze lubelsko-podkarpackiej – Resovią Rzeszów, Motorem Lublin i Karpatami Krosno. Mecz z Resovią Lewart ma już za sobą. Niestety, podobnie jak z drugą jedenastką z Rzeszowa – Stalą, lubartowianie przegrali na własnym boisku 0:2. Pierwsza bramka padła już w 9 minucie. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym, goście kilka razy strzelali na bramkę Lewartu, za każdym razem obrońcy blokowali uderzenia. Niestety, po kolejnym strzale piłkę odbił Adrian Parzyszek, ale wobec dobitki był już bezradny. Bramkarz Lewartu był wyróżniającą się postacią meczu. W 41 minucie skapitulował drugi raz, po precyzyjnym strzale z rzutu wolnego. W tej sytuacji lepiej mogli spisać się obrońcy Lewartu, bowiem piłka przeleciała tuż nad ich głowami. Chwilę przed gwizdkiem na przerwę Parzyszek zasłużył na słowa uznania. Obronił strzał z rzutu karnego, dając tym samym pozytywny bodziec na zmianę wyniku w drugiej połowie. Niestety, po zmianie stron gospodarze nie mieli odpowiednich argumentów, by powalczyć o korzystny rezultat. Resovia zagrała dobry mecz i zasłużenie wywiozła z Lubartowa komplet punktów. Kibice opuszczając stadion uważali, że Resovia była najlepszym zespołem, który w rundzie jesiennej grał w Lubartowie. Zauważali też, ambitną postawę gospodarzy, wskazując równocześnie, że Lewart przy takim przeciwniku, niewiele mógł zdziałać.
Dokumentacja ostatnich spotkań ligowych Lewartu Lubartów:
Chełmianka Chełm – Lewart Lubartów 0:2 (0:0); gole dla Lewartu w 49 i 53 minucie zdobył Mateusz Kompanicki.
Skład Lewartu: Parzyszek – Kotowicz (od 90 min. Bartłomiej Jezior), Mitura, Bijan, Michna, Jakub Niewęgłowski, Rusinek, Bujak (od 73 min. Dawid Pikul), Zuber (od 84 min. Wiącek), Dawid Niewęgłowski (od 90 min. Kula), Kompanicki.
Lewart Lubartów – Resovia Rzeszów 0:2 (0:2).
Skład Lewartu: Parzyszek – Kotowicz, Mitura, Bijan, Michna, Kompanicki (od 85 min. Gorgol), Jakub Niewęgłowski, Bujak, Zuber (od 90 min. Pęksa), Dawid Niewęgłowski (od 67 min. Kula), Dawid Pikul (od 46 min. Semchuk).
Kolejny mecz na własnym boisku piłkarze Lewartu rozegrają w niedzielę 8 listopada. W ramach siedemnastej kolejki lubartowianie podejmowali będą Karpaty Krosno. Początek spotkania o godzinie 13.00. Drużyna z Krosna jest jednym z kandydatów do awansu. Obecnie zajmują czwarte miejsce, tracąc do lidera pięć punktów. Zanim lubartowianie zagrają u siebie, to w najbliższą sobotę 31 października czeka ich wyjazd do Lublina na mecz z miejscowym Motorem. Spotkanie z liderem rozgrywek rozpocznie się o godzinie 19.00 na Arenie Lublin. Jeżeli będzie sprzyjająca pogoda, to jeszcze w listopadzie awansem rozegrane zostaną dwie kolejki rundy wiosennej. Lewart ewentualnie zagra wtedy u siebie z Tomasovią Tomaszów Lubelski (środa 11 listopada, godzina 13.00) i na wyjeździe z Izolatorem Boguchwała (sobota 14 listopada).
Tekst i foto: Ireneusz Góźdź