Kręcił bączki, przejechał przez środek ronda…
Kierowca BMW „kręcił bączki” na parkingu jednego z lubartowskich marketów. Kiedy policjanci chcieli zatrzymać go do kontroli zaczął uciekać. Po około 3 kilometrach mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez środek ronda i uderzył w płot posesji. Kierowca i pasażer bmw byli pijani.
W czwartek tuż przed godziną 23:00 w Lubartowie na ulicy Lubelskiej na parkingu jednego z marketów policjanci zauważyli czarne bmw, którego kierowca wykonywał bardzo niebezpieczne manewry. Młody mężczyzna nie zwracając uwagi na innych, w obłokach gęstego dymu z opon kręcił autem tzw. bączki. Kiedy policjanci chcieli zatrzymać bmw do kontroli, auto przyspieszyło i z ogromną prędkością zaczęło uciekać główną ulicą Lubartowa w kierunku Lublina. Po około trzech kilometrach w miejscowości Łucka, na rondzie kierowca niemieckiego auta stracił nad nim panowanie, przejechał rondo przez środek niszcząc znaki ostrzegawcze i rozbił się po drugiej stronie na płocie posesji. Autem podróżowali dwaj 26 – letni mieszkańcy Lublina. W wyniku zderzenia nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń. Obaj byli nietrzeźwi. Kierowca, a zarazem właściciel auta był pod wpływem 0,7 promila alkoholu. Jego pasażer miał w organizmie 1,8 promila.
Kierowca odpowie teraz za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności.