Wieczna pamięć o legionistach
Przemarsz wojskowej asysty honorowej rozpoczął uroczystości odsłonięcia pomnika w Samoklęskach. Zagrała orkiestra wojskowa garnizonu Lublin z pocztem sztandarowym i kompanią honorową Batalionu Dowodzenia Wielonarodowej Brygady w Lublinie.
Monument upamiętnia bitwę, która rozegrała się na tych ziemiach w czasie I wojny światowej w 1915 r. Wójt gminy Kamionka – Karol Ługowski – przywitał poczty sztandarowe, przybyłych gości i delegacje. Odegranie hymnu państwowego przez orkiestrę wojskową poprzedziło rys historyczny wydarzeń, które 100 lat temu rozegrały się w Kamionce.
Na czele komitetu społecznego budowy pomnika stanęli: Janusz Cyfrowicz i Krzysztof Sienkiewicz. W takich słowach komitet zwracał się do darczyńców podczas zbiórki funduszy:
„Mając w pamięci polską historię narodową i dokonania naszych wielkich przodków, świadomi konieczności nieustannego podtrzymywania poczucia patriotyzmu, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, podjęliśmy decyzję o budowie Pomnika Pamięci, który przyczyni się do realizacji tych wzniosłych celów. Wyrażamy jednocześnie przekonanie, że ufundowany pomnik stanie się dla naszej społeczności miejscem kultu czynu zbrojnego Polskich Żołnierzy, refleksji nad wartością takich pojęć jak wolność i duma narodowa, wreszcie miejscem, które będzie nas po prostu jednoczyć. Dzięki przychylności i wsparciu lokalnych władz dla naszej inicjatywy, projektowany pomnik usytuowany zostanie przy Szkole Podstawowej w Samoklęskach, gdzie w owych dniach przebiegał główny front bitwy.”
– Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości – słowami Marszałka rozpoczął Janusz Cyfrowicz swoje wystąpienie.
– Drodzy Państwo, musimy pamiętać że 100 lat temu trwała tutaj walka pozycyjna, to była jedyna bitwa legionowa w 1915 roku na terenie powiatu lubartowskiego, o czym trochę zapomniano. Od ponad 2 lat zaczął działać komitet. Było wiele trudności, ale w końcu słowo stało się ciałem. W Lubartowie na cmentarzu pojawiła się tablica, która wymienia nazwiska poległych legionistów. Chciałem dodać, że pośród ochotników którzy wstąpili do legionów z terenu kamionki, był Melchior Adamczyk, który przeszedł cały szlak bojowy z Józefem Piłsudskim aż do zakończenia wojny z bolszewikami. Tu z nami jest na tej uroczystości jego syn, porucznik Ludwik Adamczyk. Ojciec był patriotą i wstąpił do legionów, a syn jako młody chłopak wstąpił do plutonu AK w ramach akcji „Burza”, potem był w 14 Brygadzie Samodzielnej Artylerii Przeciwpancernej i z tą Brygadą przeszedł cały szlak bojowy. Kończąc wypowiedź pragnę podziękować burmistrzowi Lubartowa za pamięć o naszych poległych legionistach, która wyraziła się piękną tablicą na lubartowskim cmentarzu parafialnym, jak i wójtowi Kamionki, który interesował się pracami komitetu społecznego budowy pomnika.
Po zabraniu głosu przez pozostałych gości, dokonano uroczystego przecięcia wstęgi oraz poświęcenia. Sławomir Struski, przewodniczący gminy Kamionka, odczytał słynną odezwę Józefa Piłsudskiego zagrzewającą do walki legionistów.
Apel poległych i salwa honorowa zakończyły uroczystości odsłonięcia pomnika. Przybyłe delegacje złożyły kwiaty. Goście mogli obejrzeć w szkole wystawę poświęconą tematyce legionowej tego okresu. Na gości czekała grochówka, ciasta i gorące napoje przygotowane przez organizatorów. Relacja wideo poniżej.
[tube]https://www.youtube.com/watch?v=6pRjy3oMYg4[/tube]
Tak było 100 lat temu (referowała Magdalena Kabała – nauczyciel historii SP w Samoklęskach)
Latem 1915 roku Legioniści Józefa Piłsudskiego znaleźli się w Lubelskiem. W dniu 4 lipca, w pościgu za Rosjanami przekroczyli Wisłę pod Annopolem, a już 30 lipca szwadron kawalerii pod dowództwem Gustawa Orlicz-Dreszera wkroczył do Lublina, gdzie 2 sierpnia przybył owacyjnie witany Józef Piłsudski. Wcześniej, w dn. 31 lipca – 2 sierpnia komendant dowodził w ciężkich walkach pod Jastkowem, w których ponosząc duże straty, chrzest bojowy przeszedł świeżo przybyły na front IV pułk piechoty, tzw. Czwartacy. Na ziemi kamionkowskiej Legiony Polskie (I Brygada pod komendą J. Piłsudskiego i IV pułk piechoty majora Bolesława Roi) walczyły w sierpniu 1915 roku. W dniach 4-7 sierpnia miały miejsce walki określane jako „Bój pod Kamionką”. Toczyły się na rozległym obszarze, który swoim zasięgiem obejmował teren obecnej gminy Kamionka, a w szczególności: Biadaczka, Bratnik, Ciemno Dąbrówka, Kamionka, Kierzkówka, Kozłówka, Ożarów, Polny Młyn, Rudka Gołębska, Samoklęski, Siedliska i Wólka Krasienińska. W tym czasie I Brygada stacjonowała w młynie folwarcznym w Ożarowie koło Samoklęsk. Tutaj 5 sierpnia 1915 roku w pierwszą rocznicę rozpoczęcia wojny Józef Piłsudski wydał słynny rozkaz do legionistów. 7 sierpnia został przełamany front pod Nowodworem i rozpoczął się pościg za Rosjanami. Tego dnia II pułk piechoty w zwycięskim pochodzie zajął Kamionkę. Cała ludność pospiesznie zgromadziła się na rynku, gdzie z entuzjazmem powitała polskich żołnierzy, a miejscowy proboszcz udzielił im błogosławieństwa. Na plebanię przeniósł się z Ożarowa Józef Piłsudski z całą komendą I Brygady. IV Pułk obsadził Kozłówkę. W wyniku walk spłonął cały Nowodwór, część Kamionki i Kozłówki. Rezydencja Zamoyskich ocalała. W kolejnych dniach I Brygada ścigała nieprzyjaciela przez Kierzkówkę, Ciemno, Sobolew, Rudno aż dotarła do Łysobyk (obecnie Jeziorzany nad Wieprzem). 10 sierpnia legioniści przeszli Wieprz i dotarli na Podlasie. 13 sierpnia Józef Piłsudski wyjechał z frontu do Warszawy przekazując dowództwo pułkownikowi Kazimierzowi Sosnkowskiemu. Obecność Józefa Piłsudskiego i jego wojsk na ziemi kamionkowskiej wywołała szeroki oddźwięk wśród lokalnego społeczeństwa. Podaje się, że około 500 ochotników z tego terenu jeszcze przed bitwą pod Kamionką zasiliło szeregi legionów. W bitwie poległo co najmniej 24 legionistów. Byli to spoczywający na lubartowskim cmentarzu parafialnym, ekshumowani w 1934 roku z cmentarza wojennego w Kozłówce, legioniści wśród których był m.in. podporucznik Jan Wojtkiewicz pseudonim Wysoki, pochowany na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie oraz podporucznik Stanisław Długosz pseudonim Jerzy Tetera – historyk i poeta. Ekshumowany z mogiły w Samoklęskach i pochowany na Powązkach w Warszawie. Należał on do najwybitniejszych twórców poezji legionowej. W jednym z wierszy napisał: „Trzeba pieczętować krwią, co się kiedyś wyszeptało skrycie, trzeba młode dziś położyć życie”.
Radosław Ozonek