PODSUMOWANIE RUNDY JESIENNEJ PIŁKARZY LEWARTU LUBARTÓW
Piłkarze Lewartu Lubartów po części jesiennej rozgrywek lubelskiej IV ligi zajmują w dwunastozespołowej tabeli dziesiąte miejsce. Lubartowianie zdobyli 17 punktów i tracą 6 oczek do miejsca gwarantującego grę w grupie mistrzowskiej.
Podczas wakacyjnej przerwy między rozgrywkami w Miejskim Klubie Sportowym „Lewart” Lubartów doszło do ogromnych zmian. Można powiedzieć, że zmieniło się prawie wszystko. Prezes, trener, kierownik drużyny i w ogromnym stopniu kadra zespołu.
15 lipca z pełnionego stanowiska zrezygnował prezes Lewartu Lubartów Maciej Jaworski. Tymczasowo funkcję prezesa pełnił wiceprezes Tomasz Mitura. Obecnie prezesem jest Daniel Cieśla. Szkoleniowcem zespołu seniorów jest Tomasz Mitura, który na ławce trenerskiej zastąpił Tomasza Bednaruka. Asystentem trenera Mitury został Waldemar Bednarczyk, który jest też kierownikiem pierwszej drużyny. Nowym-starym działaczem jest Dariusz Karwat. Decyzją zarządu klubu został powołany na stanowisko pełnomocnika zarządu. Dla Karwata jest to powrót do roli działacza po dwóch latach przerwy. Ogromne zmiany zaszły wśród piłkarzy. W barwach Lewartu w nowych rozgrywkach zagrało jedynie kilku zawodników, którzy byli w kadrze w poprzednim sezonie. Jakub Niewęgłowski, Aleks Aftyka, Filip Michałów, Wojciech Majewski. Doświadczenie na poziomie czwartej ligi mają Daniel Gliniak i Damian Kuzioła. Hitem transferowym letniego okienka transferowego był powrót do Lewartu 26-letniego bramkarza Damiana Podleśnego. Wychowanek klubu wrócił do Lubartowa po kilku latach gry w takich klubach jak: GKS Bełchatów, Lechia Gdańsk, Chojniczanka Chojnice, Wigry Suwałki, Górnik Łęczna, Legionovia Legionowo, RKS Radomsko. W barwach Lechii Gdańsk zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Był także powoływany do młodzieżowych reprezentacji naszego kraju.
Podczas jesiennej części rozgrywek Lewart miał solidny kręgosłup drużyny. Doświadczeni gracze formacji obronnej – bramkarz Damian Podleśny oraz obrońcy Jakub Niewęgłowski i Damian Kuzioła. To najstarsi i najbardziej doświadczeni zawodnicy. Z przodu najczęściej występowali Wojciech Majewski, Daniel Gliniak, Filip Michałów, Aleks Aftyka i Szymon Bielecki. Wszyscy grali już minimum na poziomie IV ligi i ciągle zaliczają się do młodej generacji. Pozostałe miejsca w drużynie zajmowali młodzi zawodnicy. Najczęściej na boisku pojawiali się: Patryk Tomasiak, Bartosz Duda, Kajetan Kamiński, Tomasz Urban, Mateusz Bednarczyk, Wojciech Żuk, Dawid Iskierka, Maksymilian Sowa, Mateusz Ciechański, Bartosz Lipski. Czasami brakowało doświadczenia zespołowi, który został stworzony w tak krótkim czasie. Celem na sezon jest załapanie się do grupy mistrzowskiej i zapewnienie utrzymania w IV lidze. Żeby to osiągnąć „biało-niebiescy” muszą być zdecydowanie bardziej skuteczni pod bramką przeciwnika. W 18 spotkaniach podopieczni Tomasza Mitury zdobyli zaledwie 16 bramek. Po trzy gole strzelili Aleks Aftyka i Filip Michałów, czyli najlepsi strzelcy drużyny. W zespole widoczny jest brak skutecznego napastnika. Do gry defensywnej nie można mieć większych zastrzeżeń, bowiem 24 stracone gole w 18 pojedynkach, to przyzwoity wynik. Sześć razy lubartowiane zagrali na zero z tyłu.
Po rozegraniu 22 kolejek nastąpi podział drużyn na grupę mistrzowską i spadkową. Żeby znaleźć się w mistrzowskiej należy zająć miejsce 1-6 w tabeli końcowej. Jeżeli będzie to miejsce 7-12 wtedy będzie grupa spadkowa. Do drugiej części przystępuje się z zaliczeniem liczby punktów i bilansu bramkowego z rundy zasadniczej. W drugiej części sezonu zespoły rozegrają po 12 spotkań, czyli mecz i rewanż z drużynami z którymi nie grały w tej samej grupie w rundzie zasadniczej. Po tym sezonie lubelska IV liga zostanie zmniejszona do 20 drużyn. Pozostanie podział na dwie grupy po 10 zespołów. Z IV ligi do okręgówki spadną zespoły, które w końcowej tabeli grupy spadkowej zajmą miejsca 6-12. Liczba ta zwiększy się w przypadku spadku z III ligi drużyny, lub drużyn z naszego województwa. Obecnie pod kreską znajduje się Tomasovia Tomaszów Lubelski. Oznacza to, że nawet gdy Lewart będzie grał w grupie spadkowej, to żeby być pewnym utrzymania w IV lidze musi na koniec sezonu zająć miejsca w przedziale 1-4. Dlatego pierwsze cztery kolejki wiosenne będą bardzo ważne. Nawet jeżeli nie uda się awansować do grupy mistrzowskiej, to trzeba zdobyć jak najwięcej punktów, by zachować w Lubartowie rozgrywki IV ligi. Co prawda później będzie do rozegrania 12 spotkań, ale nie będzie już marginesu błędu.
W rundzie jesiennej sezonu 2021/2021 Lewart rozegrał 18 spotkań, odnotowując: 4 zwycięstwa, 5 remisów i 9 porażek, bramki 16-24. Na własnym boisku 9 spotkań – 2 zwycięstwa, 3 remisy i 4 porażki, bramki 9-13. Na wyjazdach 9 spotkań – 2 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek, bramki 7-11.
Strzelcy bramek:
3 – Aleks Aftyka, Filip Michałów
2 – Damian Kuzioła
1 – Mateusz Bednarczyk, Szymon Bielecki, Bartosz Duda, Daniel Gliniak, Dawid Iskierka, Kajetan Kamiński, Wojciech Żuk oraz bramka samobójcza.
Zagrali w rundzie jesiennej:
W barwach Lewartu wystąpiło 24 zawodników. Trzech zagrało we wszystkich 18 spotkaniach, ale tylko jeden (Damian Podleśny) wystąpił we wszystkich w pełnym wymiarze czasowym.
18 – Aleks Aftyka, Wojciech Majewski, Damian Podleśny
17 – Damian Kuzioła, Jakub Niewęgłowski
15 – Szymon Bielecki, Bartosz Duda, Patryk Tomasiak
14 – Kajetan Kamiński
13 – Mateusz Bednarczyk, Daniel Gliniak, Filip Michałów, Tomasz Urban, Wojciech Żuk
12 – Dawid Iskierka
11 – Maksymilian Sowa
10 – Mateusz Ciechański, Bartosz Lipski
6 – Jan Sokół
4 – Aleksander Pęksa
3 – Dawid Gębal, Jakub Zdunek
1 – Jakub Bojanowski, Piotr Najda
Tekst i foto: Ireneusz Góźdź