Rozmowa z Jerzym Jedutem ? trenerem sekcji taekwon-do Lewartu Lubartów
Wakacje, które niedawno się zakończyły, to zwykle dla sportowców czas wypoczynku, ale i obozów sportowych. Jak to wyglądało w przypadku zawodników sekcji taekwon-do Lewartu Lubartów?
Wakacje dla większości lubartowskich zawodników były bardzo pracowite. Od 29 czerwca do 8 lipca 30 osób z Lewartu uczestniczyło w Centralnym letnim zgrupowaniu taekwon-do Nowa Ruda ? Słupiec. Na ten obóz przyjechało ponad 200 osób, w tym 20 kadrowiczów. Mieliśmy aż 70 obcokrajowców, reprezentujących 8 państw. Podstawą tego spotkania licznej rodziny taekwon-do były wymagane zajęcia szkoleniowe i konsultacje. W programie było dużo zajęć dodatkowych, takich jak basen, gry i zabawy, wycieczki, np. do Pragi. W sierpniu w Firleju zorganizowaliśmy obóz kadry wojewódzkiej juniorów. Lewart reprezentowała grupa 10 zawodników. Ja oraz Marcin Wronowski uczestniczyliśmy w wakacje w specjalistycznym obozie szkoleniowym w Londynie. Warto wspomnieć, że przez znaczną część letniej przerwy w nauce zajęcia w Lubartowie po angielsku prowadziła Lindsey Conway. Jest ona instruktorem taekwon-do i pochodzi z Dublina.
Już 10 i 11 października w Lublinie odbędzie się III Puchar Europy w taekwon-do. Zapewne w imprezie tej wystąpią lubartowianie.
Myślę, że w zawodach tych wystawimy dziesiątkę zawodników, choć powinno to być nawet 20 osób. Niestety, klub boryka się z kłopotami finansowymi, a startowe wynosi 60 Euro od osoby. Staramy się pozyskać środki na udział w tych zawodach. Jest to początek sezonu i podejście oraz zaangażowanie niektórych zawodników do treningu nie jest jeszcze w pełni wystarczające. Szkoda, że tak się to ułożyło. Jako Lewart zdobyliśmy już Puchar Europy i sukces ten dał nam olbrzymią satysfakcję. W tym roku będzie inaczej, choć zapewne odnotujemy indywidualne sukcesy.
Puchar Europy będzie generalnym sprawdzianem przed listopadowymi Mistrzostwami Świata juniorów i seniorów. Kto z Pana podopiecznych ma szansę reprezentować Polskę podczas tych zawodów?
Światowy czempionat odbędzie się w dniach 25 ? 29 listopada w Mar del Plata w Argentynie. W grupie juniorów blisko wyjazdu byli Kaja Moskaluk i Bartek Guz. Oboje występują w najniższych kategoriach wagowych i trenerzy kadry postanowili, że pozostaną w domu. Do Argentyny poleci sześciu seniorów Lewartu: Ilona Działa, Daniel Działa, Dawid Dudek, Michał Dziubicki, Jarosław Suska i Marcin Wronowski. Wszyscy mają szansę zdobyć medal ? indywidualnie lub w drużynie. Ilona Działa miała bardzo udany poprzedni sezon. Jeżeli będzie w dobrej dyspozycji, to powinna włączyć się do walki o medale. Jarek Suska i Daniel Działa to klasa światowa i kandydaci do zwycięstwa. Dużo zależało będzie od sędziowania. Zdecydowaną większość wśród sędziów stanowili będą południowcy. Mam nadzieję, że obędzie się bez stronniczych i gospodarskich werdyktów.
Sekcja taekwon-do w Lubartowie istnieje już 27 lat. W tym czasie osiągnęliście tak liczne sukcesy, że trudno je zapamiętać i można byłoby nimi obdzielić wiele klubów. Jaka jest tajemnica sukcesów lubartowskiego taekwon-do?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie, bowiem złożyło i składa się na to wiele czynników. Moje pierwsze skojarzenie to dbałość o technikę i dążenie do precyzji technicznej taekwon-do. W dalszej kolejności składa się na to zaangażowanie i kwalifikacje kadry szkoleniowej klubu. Lewart jest licencjonowanym klubem Polskiego Związku Taekwon-do. Przez te wszystkie lata zawsze bardzo dobrze układały się relacje na płaszczyźnie trener ? zawodnicy. Warto wspomnieć, że do tej pory taekwon-do było alternatywą na osiąganie w Lubartowie znaczących sukcesów sportowych. Tytuły i medale najważniejszych imprez zdobywane przez starszych zawodników, były swego rodzaju drogowskazem i magnesem dla najmłodszych adeptów.
Proszę przedstawić plany sekcji na najbliższy sezon.
Jak zwykle weźmiemy udział w zawodach odbywających się w ramach systemu współzawodnictwa dzieci i młodzieży. W kraju docelowymi imprezami będą mistrzostwa Polski juniorów młodszych, juniorów i seniorów. Chcielibyśmy powtórzyć wyniki z tego roku we wspomnianych turniejach. Mam nadzieję, że kadrowicze z Lewartu reprezentowali będą nasz kraj w Mistrzostwach Europy juniorów i seniorów w Szwecji oraz w Pucharze Świata w Las Vegas w USA. Niezwykle ważne są nasze działania szkoleniowe, czyli codzienne treningi i obozy sportowe. Ostatnio uprawnienia instruktora taekwon-do zrobiła Ilona Działa i tym samym dołączyła do grona szkoleniowców w klubie. Dwadzieścia siedem lat tradycji w Lubartowie zobowiązuje nas do aktywnej pracy z dziećmi i młodzieżą. Wierzę, że Lubartów ciągle będzie czołową siłą polskiego taekwon-do.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Ireneusz Góźdź, fot: www.tkd.lewart.pl