Kalendarium: sierpień
Sto lat temu w Europie trwała wojna. Początkowo nie niosła ze sobą specjalnych zmian w sytuacji miasteczka takiego jak Lubartów. Grupę około 200 mężczyzn z Lubartowa (rocznik 1870 – 1895) powołano do służby wojskowej w armii rosyjskiej Walczyli na froncie, część z nich w wyniku walk trafiła do obozów jenieckich w Niemczech. Jednak ogół Lubartowian wiódł w miarę spokojne życie.
Sytuacja zmieniła się w 1915 r., kiedy państwa centralne – Niemcy i Austro-Węgry rozpoczęły wielką ofensywę na froncie wschodnim przeciwko Rosji. Początkowo zaatakowano oba skrzydła rosyjskie na północy w Kurlandii i na południu w Galicji, następnie atak skierowany został na środek frontu rosyjskiego między Modlinem a Dęblinem. Od początku lipca armie rosyjskie były spychane w kierunku Bugu. Natarcie Niemców wspieranych siłami austriackimi łamało opór Rosjan. Wielki książę Mikołaj Mikołajewicz zmuszony został do wydania rozkazu ogólnego odwrotu z Królestwa Polskiego.
Podjęto decyzję o przymusowej ewakuacji rosyjskich biur i urzędów w głąb cesarstwa. Z Lubartowa wyjechali wówczas urzędnicy miejscy i powiatowi (w tym burmistrz miasta Władysław Śliwa wraz z małżonką), naczelnik straży ziemskiej, komendant policji, a także uczący tu nauczyciele szkoły elementarnej: Hipolit Czaplicki (później kierownik Szkoły Powszechnej w Lubartowie, współzałożyciel koła łowieckiego „Lewart”) i Olga Protasewicz oraz gimnazjum: inspektor Iwan Jakubczyk (żona Anna wraz z dziećmi wyjechała jakiś czas potem do Nowogródka) i profesorowie Iwan Kuzanow, oraz Stanisława i Włodzimierz Strydtowie a także rodzeństwo Maria i Daniło Olejnik.Ewakuacja połączona była również z wywożeniem sprzętu i dokumentacji. W połowie lipca zdjęto i wywieziono w głąb Rosji wszystkie dzwony z kościoła parafialnego. Odnalezione w 1917 r. na stacji kolejowej Oskół w guberni kurskiej po zakończeniu wojny zostały sprowadzone do Lubartowa.
Dnia 4 sierpnia wojska rosyjskie opuściły forty Dęblina, wysadzając w powietrze mosty na Wiśle i Wieprzu. Nocą z 4 na 5 sierpnia ostatnie oddziały 2. armii rosyjskiej opuściły Warszawę i, przeszedłszy na Pragę, wysadziły w powietrze wszystkie mosty warszawskie. Odbyło się to bez żadnego nacisku ze strony Niemców, wyłącznie z ogólnych względów strategicznych. Z chwilą odwrotu Rosjan na wschód od Warszawy twierdza Modlin, posiadająca blisko stutysięczną załogę, utraciła łączność z armią polową. Niemcy natychmiast przystąpili do jej oblężenia, sprowadzając znaczną ilość artylerii ciężkiej, a nawet działa oblężnicze najcięższych kalibrów, wypożyczone od Austriaków. Pomimo rozpaczliwej obrony Rosjan Niemcy zdobyli twierdzę już w dniu 10 sierpnia.
W początkach sierpnia w wyniku ofensywy niemiecko-austriackiej zostały zajęte Lublin i Chełm. W kolejnych dniach zacięte walki prowadzono także w rejonie Lubartowa. Czwarta armia rosyjska wycofywała się od strony Lublina w kierunku Parczewa, za nią szosą przez Ciecierzyn, Niemce, Trzciniec posuwały się oddziały austriackie. Ostrzał artyleryjski objął miasto Lubartów i pałac w Kozłówce. Pola w pobliżu wsi Annobór i Nowodwór zasłane były trupami. Na okolicznych polach powyrastały cmentarzyki austriackie, a w samym Lubartowie już po wojnie uporządkowano 70 mogił.
Rosjanie bronili się za lubartowskim parkiem, okopawszy się na łąkach nad Wieprzem. Mimo kilkudniowej walki miasto nie poniosło większych strat, pociski rozrywały się poza jego murami.
W walkach na Lubelszczyźnie brała również udział I Brygada Legionów Polskich. Formacje legionowe wchodziły w skład 106. dywizji austriackiej. Brygada walczyła w składzie trzech pułków piechoty, dywizjonu ułanów i dywizjonu artylerii. Łącznie walczyło około 5 tys. żołnierzy. Początkowo strefa działania Brygady obejmowała obszar od Krasienina – Wólki Krasienińskiej – Bratniaka po Maziarkę – Ożarów.
W Ożarowie koło Samoklęsk znajdował się sztab Brygady, tu kwaterował Józef Piłsudski. I tu wydał swój słynny rozkaz w pierwszą rocznicę rozpoczęcia walki ( z charakterystycznymi słowami: „Chłopcy. Naprzód! Na śmierć czy na życie, na zwycięstwo czy klęski – idźcie czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania”). Dnia 7 sierpnia oddziały polskie przełamały front pod Nowodworem i ruszyły w pościg za Rosjanami. Zajęto Kamionkę, Kozłówkę, ścigając Rosjan przez Aleksandrówkę, Kierzkówkę, Ciemno, Sobolew, Rudno. 9 i 10 sierpnia oddziały polskie sforsowały Wieprz tocząc po drodze potyczki z Rosjanami. 11 sierpnia wojska rosyjskie wycofały się, a I Brygadę przesunięto do rezerwy, jej miejsce zajęły 60. i 110. brygady austriackie. Dwa dni później Piłsudski zdał dowództwo Kazimierzowi Sosnkowskiemu, a sam wyjechał do zajętej przez Niemców Warszawy.
W Legionach Polskich służyli również mieszkańcy Lubartowa, zgłaszający się do oddziałów w początkach sierpnia 1915 roku. Wielu z nich przeszło szlak I Brygady aż do kryzysu przysięgowego i internowania w Szczypiornie.
W końcu sierpnia i na początku września wojska państwa centralnych zdobyły twierdze Brześć, Ossowiec i Grodno. Kończyła się trwająca sto lat polska podległość Cesarstwu Rosyjskiemu. W ramach nowego podziału administracyjnego ziemie Królestwa Polskiego podzielone zostały między Niemcy i Austro-Węgry. Lubelszczyzna znalazła się pod okupacją austriacką, a Lublin stał się siedzibą generał- gubernatora Karola Kuka. Lubartów zachował funkcje powiatu, zwanego odtąd obwodem (od kwietnia 1917 r. ponownie powiat). Cesarskim i Królewskim Komendantem Obwodowym byli kolejno: płk Antoni Zawadzki, ppłk Stanisław Niklas oraz płk Otton Scholtz. Komendę Obwodu wspierały austriackie oddziały wojskowe, rozlokowane po całym powiecie. Stopniowo jednak okupanci przekazywali część zadań o charakterze administracyjnym, oświatowym i gospodarczym ludności polskiej.
Okupacja austriacka zakończyła się w początkach listopada 1918 r. Ale to już inna historia…
(esz)